Dwoje ludzi w pełnym słońcu siedzi na trawie, rozmawiają ze sobą, ktoś inny przechodzi obok, kilka metrów dalej zakręca się kolejka… i wtedy dzieje się coś wielkiego Bóg przychodzi do człowieka… I ja odpuszczam ci grzechy… To nic innego jak pole spowiedzi na polach Lednickich. Tam nie ma konfesjonału, księżą siedzą na rozłożonej na trawie kamracie a młodzi siadają obok i wtedy dzieją się wielkie rzeczy… Tylko trzeba otworzyć swoje serce… Kilka metrów dalej wielki biały namiot wypełniony po brzegi młodymi ludzi a pośrodku Eucharystyczny Chrystus wystawiony w 3 metrowej monstrancji… czeka i nigdy nie jest samotny… Rozpoczyna się spotkanie… śpiew i tańce zapraszają do modlitwy… Nabożeństwo prawdziwego spojrzenia – każdy z uczestników spotkania otrzymuje od organizatorów zwierciadło spojrzenia – z wygrawerowanym obrazem Jezusa Przemienionego i cytatem z księgi proroka Izajasza: „PONIEWAŻ DROGI JESTEŚ W MOICH OCZACH, NABRAŁEŚ WARTOŚCI I JA CIĘ MIŁUJĘ”. Co ciekawe, żeby zobaczyć Jezusa trzeba przestać widzieć siebie… I wtedy następuje ten najbardziej wymowny GEST MIŁOŚCI blisko 100 tysięcy uczestników spotkanie obmywa sobie nawzajem nogi… Ile trzeba pokory, żeby klęknąć przed drugim człowiekiem – spojrzeć mu w oczy i zapytać czy mogę uczynić ten gest miłości a potem polać nogę wodą i wytrzeć ręcznikiem… I to jest prawdziwy przejaw MIŁOŚCI… Tak przygotowani zaczynamy prawdziwą UCZTĘ MIŁOŚCI – Rozpoczyna się EUCHARYSTIA… ponad tysiąc kapłanów w procesji do ołtarza… Karmisz na do syta Twą MIŁOŚCIĄ Panie, Karmisz nas do syta bym nie ustał w drodze… Po Eucharystii – umocnieni Ciałem Chrystusa możemy zrobić następny krok, doświadczamy Boga w stworzeniu, dziękujemy za naszą Ojczyznę w 100 lecie odzyskania Jej Niepodległości. Na wzór św. Jana Pawła II – klękamy i całujemy naszą ojczystą ziemię… I wtedy przyzywamy Ducha Świętego – modlitwa w kręgach, aby Duch Pocieszyciel pomógł nam Wybrać Chrystusa za naszego Pana… I stało się – Eucharystyczny Chrystusa przechodzi przez Pola Lednickie a my powtarzamy: Panie Jezu Chryste! Ciebie wybieram jako mojego Pana i za Apostołem Piotrem powtarzam: Ty jesteś Chrystus, Boga Syn, Zbawiciel! Tobie oddaję moją przeszłość, dzień dzisiejszy i przyszłość oraz całą moją wieczność. Ty jesteś moją Prawdą! Ty jesteś moją Drogą! Moim Życiem i moją Miłością! Teraz i na wieki. Amen.
Jedna z uczestniczek spotkań lednickich napisała świadectwo: „Pierwszy raz na Pola Lednickie pojechałam w 2016 r. Był to rok w którym się nawróciłam, a moja wiara się umocniła. Chciałam w jakiś sposób wynagrodzić Bogu swoje chwile słabości. Pragnęłam umocnić z Nim swoją więź. Właśnie wtedy usłyszałam o Spotkaniu Młodych nad Lednicą. Nie wiedziałam do końca czego mogą się spodziewać, jednak znajomi namówili mnie na ten wyjazd. Pojechałam. Wchodząc na Pola Lednickie zaczęłam czuć klimat tego miejsca. Mnóstwo ludzi i wszyscy przybyli z tego samego powodu co ja, żeby być bliżej Boga. Zobaczyłam miejsce spowiedzi i księży, którzy rozmawiali z młodymi. Sama spowiedź wyglądała inaczej niż w kościele. Potem wytłumaczono mi, że z księdzem można porozmawiać o wszystkim, o swojej wierze, nawróceniu czy także zwierzyć się z problemów. Gdy byliśmy już w sektorze, przeglądałam śpiewnik, zrozumiałam, że to będzie niesamowite przeżycie i nowe doświadczenie. I wtedy wybrzmiała pieśń: „Jestem Twój, zbaw mnie Panie. Amen”. Do dziś często mam ją w uszach. Pamiętam jaki entuzjazm wprowadzała w ludziach około nas. Wtedy zrozumiałam, że modlitwa to nie tylko wypowiadanie wyuczonych regułek, ale to także śpiew i taniec. Spotkanie Młodych pokazało mi inne oblicze Kościoła i wiary. Pozwoliło mi na ponowy powrót na Pola Lednickie rok później…”
Ludzie Ewangelii Daleko Nieście Imię Chrystusa Amen.